Folia do książek-nieklejąca- 40 cm x 100 mb

najlepsza z najtańszych folii na rynku !
_____________________________________

Oferowana przez nas nieklejąca folia do książek typu PE jest elastyczna, przeżroczysta i gruba.

To najtańszy sposób na obłożenie książki - ta folia jest najpopularniejsza wśród naszych Klientów,

choć coraz częściej przegrywa z lepszymi jakościowo foliami samoprzylepnymi i PCV.


W składzie folii są dodatki antystatyczne, dzięki czemu obłożone książki nie sklejają się ze sobą,
oraz dodatki chroniące książki przed szkodliwym promieniowaniem UV.

Parametry:

szerokość:   40 cm, 
długość:      100 mb, 
grubość:      0,1 mm (nie za cienka i nie za gruba - taka akurat ;-)


40 cm to uniwersalna, najczęściej wybierana przez Was szerokość.

Jest odpowiednia zarówno do "czytadeł" jak  i dużych książek, jak np. album czy podręcznik. 

Książki beletrystyczne (wys. ok. 20 cm) układamy wszerz rolki z folią, a książki większego 
formatu (ok. 30 cm wysokości) wszerz rolki folii i jednym cięciem uzyskujemy folię na wykonanie okładki.

Powtarzając za naszymi Klientami, którzy jej używają: 

"jest przeźroczysta i nie łamie się podczas zaginania..."

W przypadku braku zgrzewarki, podczas wykonywania okładki pomocna może się okazać się
Taśma RF - doskonale łączy: papier z folią, folię z folią, papier z papierem.

Można wykorzystywać ją również do rozdartych stron i wzmocnień wewnętrznej części okładki.

Taśma jest przeźroczysta, matowa i można po niej pisać.

Taśma RF ma mocny klej i w przeciwieństwie od zwykłych taśm biurowych nie odkleja się od książki/folii.

 
Książki oprawiamy używając zgrzewarki do folii, taśmy biurowej, folii samoprzylepnej lub... zszywacza.

Ten ostatni sposób jest niewątpliwie najskuteczniejszy, choć, wg mnie, nie do końca estetyczny.
______________________________________________________________________________________

Dokonując wyboru folii warto wziąć pod uwagę, że czasami z pozoru najtańsze rozwiązanie, tak naprawdę takie nie jest.
Okładki wykonane z najtańszej folii niszczą się. Oznacza to, że trzeba ją co jakiś czas zmieniać, co oznacza z kolei
stratę czasu i pieniędzy. Ani jednego, ani drugiego nikt z nas nie ma za wiele...
Inaczej ma się sprawa z folią samoprzylepną: raz wykonana okładka wystarcza na całe życie książki, więc nie tracimy czasu.
Grzbiet książki nie niszczy się, więc nie trzeba kupować, wcale nie najtańszych, taśm do jego naprawy.
Co najważniejsze, książkę obłożoną w folię samoprzylepną miło wziąć do ręki... nie mogę powiedzieć tego niektórych książkach,
które widziałem w bibliotekach - niewymieniona, porysowana i porwana okładka ze zwykłej folii wygląda co najmniej źle.
Moja mała refleksja podsumowująca wywód: zastanówmy się, czy oferując dziecim i młodzieży książki w kiepskim
stanie, nie wkładamy im w ręce jednocześnie estetycznego i modnego czytnika e-booków? 
Pozdrawiam czytających, Rafał Dworniak.
P.S.
Oczywiście rozumiem, że chęci to nie wszystko i czasami ograniczają nas zasoby... jeśli jednak środki na to 
pozwalają, zachęcam do rozważenia zakupu folii samoprzylepnej.
W perspektywie czasu nie wychodzi to tak drogo jak przyjęło się uważać, (ceny w ciągu lat spadły), a na pewno
wyjdzie na zdrowie statystykom czytelnictwa w naszym kraju.